piątek, 11 lipca 2008

My, dzieci z dworca ZOO


Książka powstała z wywiadu magnetofonowego dwojga niemieckich dziennikarzy (Kai Hermann, Horst Rieck) z piętnastoletnią Christiane F. Jej historia mówi o sytuacji wielkiej części młodzieży, czyli poważnym problemie, którym jest narkomania.
Akcja książki toczy się w latach 1975 - 1977 w Berlinie Zachodnim.
Christiane F. opowiada o swoim nałogu i środowisku, w którym przebywała. Jako dwunastoletnia dziewczynka zaczęła palić haszysz i brać inne "miękkie narkotyki", a już w wieku trzynastu lat sięgnęła po heroinę. Książka pokazuje do czego zdolny jest narkoman, aby zdobyć pieniądze na kolejną "działkę" heroiny. Christiane opisuje swoje wielokrotne próby odwyku. Mimo wszystko marzyła, aby skończyć z narkomanią i prostytucją, i zacząć wieść nowe, normalne życie.
Myślę, że jeżeli ktoś chce zobaczyć jak naprawdę wygląda problem narkomani to powinien przeczytać taką książkę. Natomiast jeżeli kogoś to nie interesuje, to nie radzę czytać. Ja uważam, że warto było.
W książce oprócz relacji Christiane są też wplecione wypowiedzi matki i ludzi odpowiedzialnych za walkę z narkomanią.

Brak komentarzy: